Ponownie grudzień! I ponownie przyszedł jakoś tak niespodziewanie szybko, jak co roku. Ten miesiąc wzbudza w nas dobre emocje. Wracamy pamięcią do naszych zmagań przed obiektywem Kasi van Maren, tym razem w wersji na kształt i chęć gorącą podobieństwa do wyjątkowych ujęć z Vogue'a! Bez nadmiernej skromności, a jednocześnie z dużą dawką pokory, stwierdzamy, że przyniosła nam ta sesja wiele dobrego, w tym kilka poniżej prezentowanych nietuzinkowych ujęć, które zawdzięczamy naszej najlepszej Pani Fotograf!
Komentarze
Prześlij komentarz